No to siedze w stanie Goa, w Palolem. Raj na ziemi to sobie troche inaczej wyobrazam, nie mniej jest super. Szeroka piaszczysta plaza, palmy, mnustwo knajpek nad brzegiem morza i nawet piwo tansze niz w pozostalej dotychczas zwiedzonych przeze mnie partiach Indii, tylko ta pogoda jakas nie taka, no ale czego tu wymagac jest srodek zimy wiec 30 stopni Celsjusza musi wytarczyc :). To by bylo na tyle z Goa, mykam z kafejki bo kazda minuta spedzona tutaj a nie w cieniu palm jest stracona.
P.S. do ekipy z Klodnicy
doszly mnie sluchy Panowie ze od czasu do czasu wychylacie co nieco za moje zdrowko (respect), wiedzcie wiec ze nie jednego browarka smignolem tutaj z mysla o Was :), powiem krotko szkoda ze Was tu nie ma bo roznieslibysmy to cale GOA !!!!!! :)