Geoblog.pl    masar    Podróże    Bliski Wschod 2011    Nie jeden slonzok w Petrze byl :)
Zwiń mapę
2011
19
sty

Nie jeden slonzok w Petrze byl :)

 
Jordania
Jordania, Wādī Mūsá
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3053 km
 
Petra , czyli slawne "Rozowe miasto" to jedna z najwiekszych atrakcji Bliskiego Wschodu, ale zeby za wstep do niego placic 200zl (50Jd) to chyba mimo wszystko gruba przesada. Ciekawe gdzie jest granica po przekroczeniu ktorej turysci odpuszcza. Samo miejsce rzeczywiscie jest dosc osobliwe, nie tylko ze wzgletu na wydrazone w piaskowych skalach grobowce , ale i ze wzgledu na fantastyczne formy skalne oraz wspaniala okolice. Tutejsze gory z pisakowca, ich ksztalty i kolory mieciace sie roznymi odcieniami w zaleznosci od pory dnia, oraz uroczy kanion po przejsciu ktorego ukazuje sie najbardziej znana budowla Petry, wykuty w skale skarbiec oczaruje chyba kazdego. Na dodatek wystarczy zejsc z najbardziej utartych szlakow , by cieszyc sie tym miejscem w ciszy i spokoju.

W Petrze spotykam dosc spora grupe Polakow z biura podrozy, wiec robi sie troche sfojsko, ale dopiero kiedy slysze slaskie: " to co idymy ?" :)czuje sie jak w domu .

W tle mojego pobytu tutaj, dalej tocza sie mistrzostwa o puchar Azji w pilce nozneju. Na dodatek jest mecz Jordania - Syria. Jordanczycy wygrywaja z sasiadami, awansujac dalej i tym razem jestem swiadkiem szalonej radosci jordanczykow w Wadi Musa. Znowu petardy, flagi, klaksony.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
masar
Łukasz Nowak
zwiedził 12% świata (24 państwa)
Zasoby: 145 wpisów145 220 komentarzy220 39 zdjęć39 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
28.09.2013 - 24.10.2013
 
 
03.01.2011 - 30.01.2011
 
 
12.10.2009 - 03.11.2009